Uzasadnienie projektu

            W trakcie powojennej działalności Maria Stypułkowska-Chojecka „Kama” wielokrotnie spotykała się z młodzieżą, m. in. z uczniami naszej szkoły, którą odwiedzała z okazji rocznicy akcji „Kutschera”.  „Jeżeli teraz jestem gdzieś zapraszana, a siły i zdrowie mi na to pozwalają, to idę, dlatego że – powiem to bardzo górnie – chciałabym, aby pamięć o moich kolegach i koleżankach, o ich nastawieniu do obowiązków, do życia, do wolności, do tego, co dla nich było święte – żeby to przetrwało w pamięci ludzkiej. To jest ważniejsze niż pomnik kamienny. Poza tym, czy wszystkim zdołamy wystawić pomniki?”

            31 stycznia i 1 lutego każdego roku organizowała uroczystości związane z Akcją Bojową. W obchodach rocznicy uczestniczą poczty sztandarowe szkół, harcerzy, kombatantów, Warszawiacy, pracownicy ambasad, młodzież szkół, w tym naszej szkoły.

      Nasza szkoła zawdzięcza patrona staraniom „Kamy”, która od lat współpracowała z nami, młodzieżą, nauczycielami, dyrekcją, Klubem Historycznym oraz władzami miasta Piastowa. Wdzięczni Piastowianie przyznali Kamie tytuł „Honorowego Obywatela miasta.

            Dzieci i młodzież mianowali ją Kawalerem Orderu Uśmiechu, za okazane serce, przyjaźń, dobroć i współpracę. Brała udział w licznych audycjach telewizyjnych i radiowych, udzielała wywiadów, jej wspomnienia są tematem wielu publikacji historycznych. Dzięki jej działalności pamięć o okresie wojny i poświęceniu młodych ludzi jest żywa i nie zaginie.

            Nie poznałam „Kamy”... W 2016 roku uczestniczyłam w corocznym święcie naszej szkoły - wraz z delegacją pojechałam „Na mosty”, aby wraz z uczestniczką Akcji Bojowej Kutshera „Kamą”- tak jak wielu moich starszych kolegów - uczcić pamięć żołnierzy Armii Krajowej, biorących udział w udanym zamachu na kata Warszawy. Choroba uniemożliwiła Kamie spotkanie z nami, spotkanie, które zawsze kończyło uroczystości w naszej szkole. Kilka dni później Kama zmarła - wspomina Michalina.

            Nie zdołamy wszystkim wystawić pomników… Dlatego ważne jest by mieć polskich bohaterów w naszej pamięci, by byli obecni w naszym codziennym życiu, na spacerze w parku, czy w drodze do szkoły. Pomóc może w tym nazwanie obiektów użytku publicznego ich imieniem. Wiele młodych ludzi dowie się dzięki temu, kim byli i co zrobili dla nas - będą teraz mogli iść ulicą, przechadzać się po parku i wspominać ich dokonania oraz brać z nich przykład.

            Pani Marta Romanowska, inspektor ds. ochrony środowiska w Urzędzie Miasta, poinformowała nas, że w związku z podpisaniem w dniu 21.11.2016 r. przez Burmistrz Miasta Piastowa Grzegorza Szuplewskiego umowy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (o dofinansowanie projektu pn. „Poprawa jakości środowiska w Mieście Piastowie poprzez rozwój terenów zieleni” w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, Oś priorytetowa II – Ochrona Środowiska, w tym adaptacja do zmian klimatu, Działanie 2.5 Poprawa jakości środowiska miejskiego) będą zrewitalizowane tereny zielone Piastowa, w tym parki, które nie posiadają jeszcze nazwy. Pani Romanowska zwróciła nam uwagę, że są dwa takie parki. Po modernizacji park przy ul. Stanisława Kostki stanie się miejscem zadbanym i chętnie odwiedzanym przez mieszkańców Piastowa. Mieści się on po północnej stronie Piastowa, niedaleko naszej szkoły oraz całkiem blisko Miejskiego Domu Kultury i Ochotniczej Straży Pożarnej.

            Po zakończeniu prac upiększających w parku, będzie to miejsce godne imienia „Kamy”.

opracował Mateusz Wolski

i Joanna Brzozowska